Info

avatar Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący


button stats bikestats.pl



Lata poprzednie


button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Smog w Warszawie


Polecane serwisy


Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:773.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:24.16 km
Więcej statystyk
  • DST 8.00 km
  • Sprzęt SS-man (oddany siostrze)
  • DPD

    Środa, 31 października 2012 | Komentarze 0






    • DST 1.50 km
  • Sprzęt SS-man (oddany siostrze)
  • DPD

    Wtorek, 30 października 2012 | Komentarze 0


    Dodawałem mniejszą ilość km do bloga...?

    Po pracy byłem w kinie na Skyfall. Każdej rozsądnej osobie ten film nie powinien przypaść do gustu. To już nie jest kojelny film z przygodami Bonda, tylko zwykły film akcji jakich wiele. Prawdziwy Bond skończył się dawno temu.

    Jako fan kolejnictwa polecam scenę zerwania sprzęgu pomiędzy wagonami trzema strzałami z pistoletu :)



    • DST 5.70 km
  • Sprzęt SS-man (oddany siostrze)
  • DPD

    Poniedziałek, 29 października 2012 | Komentarze 0






    • DST 9.20 km
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Historia wyszkowskich żydów

    Niedziela, 28 października 2012 | Komentarze 10


    Zainspirowany filmem stworzonym przez wyszkowskich gimnazjalistów postanowiłem wybrać się na kirkut oraz zamieścić obszerną historię wyszkowskich żydów, do której informacje zbierałem w czerwcu 2010 roku. Poniżej wynik moich poszukiwań.



    Wyjechałem z Rybienka Łochowskiego.




    HISTORIA WYSZKOWSKICH ŻYDÓW

    Żydzi zaczęli osiedlać się w Wyszkowie w drugiej połowie XVIII w. W 1781 r. na obszarze parafii katolickiej Wyszków zamieszkiwało 97 Żydów.

    W dokumentach parafialnych znalazł się następujący zapis: „[...] Żydzi tylko po arendach i karczmach siedzący znajdują się w miasteczku samym jak i we wsiach których liczba n-o 97 dusz wynosi. Żadnych jednak bóżnic ani kirkutu w tej parafii nie mają, ale wywożą się za granice do miasteczek, gdzie za pozwoleniem zwierzchności mają osobne do tego miejsca[...]“ (źródło: Cyt. Janusz Szczepański, Społeczność żydowska Mazowsza w XIX i XX wieku, Pułtusk 2005, s. 25.)

    Następni żydzi przybyli do Wyszkowa po sekularyzacji (przejęcie majątku spod władzy lub kontroli kościelnej na rzecz władz świeckich) dóbr biskupów płockich w 1795 roku. Statystyki podają, iż w 1827 roku było ich tam 278 ale sto lat później, w 1937 stanowili liczbę 5500 mieszkańców, co stanowi niemal połowę mieszkańców Wyszkowa. Przedwojenna anegdota głosiła, że połowa mieszkańców Wyszkowa to Żydzi, a druga połowa to Żydówki.

    W styczniu 1813 r. powstał w Wyszkowie rewir żydowski. Obejmował ulicę Poprzeczną, znajdującą się w zachodniej części miasta. Żydzi specjalizowali się w początku XIX w. w dzierżawach konsensu od wyszynku trunków. W 1818 r. zajmowali się tym procederem: Szlama Joskowicz, Lewiek Jakubowicz, Dawid Judkowicz, Mosiek Judkowicz, Mosiek Abramowicz, Lejb Ciechanowiecki, Maur Nayman. W latach 1857 – 1864 dzierżawcą dochodów z propinacji w Wyszkowie był Abram Grosman z Ostrowi. Jednym z pierwszych podrabinów był urzędujący w początku XIX w. pochodzący ze wsi Wąsewo pod Ostrołęką Lewk Jakubowicz. W 1816 r. miał 45 lat. Jego nastepcą był Lewek Jakubowicz.

    W latach 20. XIX w. wyszkowscy Żydzi zaczęli zabiegać o oderwanie się od gminy żydowskiej w Makowie. W tym celu wybudowali, co interesujące, bez zgody władz, drewnianą bóżnicę, założyli cmentarz na ulicy Łącznej, cheder, łaźnię oraz opłacali podrabina, a następnie rabina. Starania zakończyły się sukcesem w 1858 r. powstał samodzielny Dozór Bóżniczy w Wyszkowie, który obejmował swoim zasięgiem Wyszków oraz gminy Lubiel, Długosidło, Przetycz. Podstawowym zajęciem miejscowych Żydów pozostawał handel i rzemiosło. W XIX i XX w. zaczęli inwestować w droby przemysł. Przed wybuchem I wojny światowej byli właścicielami 2 fabryk wody sodowej, 3 lodziarni i zakładu produkującego wozy. Zajmowali się także przetwórstwem produktów leśnych, a na terenie Puszczy Białej zakładali smolarnie. Uruchomienie linii Kolei Nadwarciańskiej i Kolei Nadwiślańskiej wpłynęło na załamanie się handlu zbożem i drewnem, spławianych Bugiem i Narwią. Wielu żydowskich drobnych handlarzy utraciło źródła utrzymania, co pogłębiło w końcu XIX w. pauperyzację uboższej części społeczeństwa.

    W XIX w. coraz wiekszą rolę w życiu gminy zaczęli odgrywać chasydzi. Zdominowali ją w drugiej połowie wieku. Najliczniej reprezentowani byli zwolennicy cadyka z Radzymina. Także wyszkowscy rabini w tym okresie należeli do zwolenników chasydyzmu: Abele, Izrael Bencjon Rosenblum, Menachem Mendele Broslau, Jakow Arie Mogenstern (od 1907 r., wnuk rabina z Kocka. Zmarł w 1921 r.). O wpływach środowiska ortodoksyjnego świadczył m.in fakt założenia przez Abrama Cytryna w 1908 r. jesziwy "Bejt Josef".

    W czerwcu 1919 r. miały miejsce wystąpienia antysemickie. W czasie ofensywy bolszewickiej w lecie 1920 r. część działaczy żydowskich o skrajnie lewicowych poglądach stanęła po stronie bolszewików. Na czele miejscowego Rewolucyjnego Komitetu (Rewkomu) w Wyszkowie stali Chaim Dzbanek i Wongrow. Dominowali także w stworzonej przez komunistów milicji. Na wieść o zbliżaniu się wojsk polskich, które wyparły Rosjan, dwustuosobowa grupa Żydów uciekła z Wyszkowa do Ostrowi. Po zajęciu miasta grupę sprowadzono 24 sierpnia 1920 r. do Wyszkowa. W Ogrodzie Senatorskim zostali pobici przez żołnierzy i policjantów, a następnie zmuszono ich do wykonywania ciężkich prac, m. in przy budowie mostu na Bugu. Następne ekscesy antysemickie miały miejsce w drugiej połowie lat 30. XX w.

    W 1921 r. nowym rabinem został pochodzacy z Poręby Kerlistein. W 1932 r. zastąpił go Gedaliahu Buchler, a a krótko przed wybuchem wojny – Dawid Szlomo Morgenstern, syn rabina z Łomży. 26 stycznia 1934 r. wybuchł pożar w synagodze. Przyczyną pożaru było pozostawienie na noc palących się świec. Spłonął sufit i dach synagogi. Straty oszacowano na 10 tys. zł. (źródło: Janusz Szczepański, Społeczność..., passim.)

    Tuż po zajęciu miasta przez Niemcow 4 września 1939 r. wygnano, na polecenie komendanta miasta, wszystkich Żydów. Starców rozstrzelano. Do jednej ze stodół spędzono 77 Żydów i 8 Polakow. Po jej podpaleniu w płomieniach wszyscy zgineli. Dodatkowo, we wrześniu 1939 r., zabito w jednostkowych morderstwach kolejnych 65 Żydów. Cześć z uciekinierów z Wyszkowa znalazła się na ziemiach polskich zajętych po 17 września 1939 r. przez ZSRR. Inni trafili do różnych miejscowości w Generalnym Gubernatorstwie m.in.: do Dobrego koło Mińska Mazowieckego oraz do Jadowa. Wywodząca się z Jadowa Dorota Miller w swych zeznaniach złożonych w 1965 roku wspominała, iż: "W Jadowie od 1939 roku znajdowali się uchodźcy z Wyszkowa, który w czasie działań 1939 r. został spalony. Mieszkali oni w przeważającej części w bóżnicy. Bardzo dużo z nich zmarło na skutek epidemii tyfusu" (źródło: Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego im. E. Ringelbluma, relacja numer 301/6100). Na początku wojny naziści spalili synagogę w Wyszkowie (źródło: Tatiana Brustin-Berenstein, Deportacje i zagłada skupisk żydowskich w dystrykcie warszawskim, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie”, 1952, nr 1, s. 84 oraz tab. VII, s. 117; Michał Grynberg, Żydzi w rejencji ciechanowskiej 1939-1942, Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1984, s. 30-31, 83, 99.).

    Tutejsi Żydzi w czasie wojny zostali wywiezieni do getta w Warszawie, skąd później trafili do obozów zagłady. W Wyszkowie mieszkał Mordechaj Anielewicz, członek syjonistycznej grupy skautowskiej Haszomer Hacair, współtwórca Żydowskiej Organizacji Bojowej i jeden z przywódców powstania w getcie warszawskim. Rodzina Anielewiczów mieszkała nad Bugiem, w pobliżu kościoła. Po wojnie w tym miejscu wzniesiono pomnik.

    W czasie okupacji siostry loretanki służyły potrzebującym pomocą oraz pomagały ukrywającym się Żydom.

    POŁOŻENIE GEOGRAFICZNE I ADMINISTRACYJNE

    Do XVIII - Królestwo Polskie, województwo mazowieckie,
    1795 – 1807 Prusy, Prusy Nowowschodnie, departament płocki, powiat pułtuski,
    1807 – 1815 Księstwo Warszawskie, departament płocki, powiat pułtuski,
    1815 – 1918 Rosja (Królestwo Polskie), gubernia łomżyńska, powiat pułtuski,
    1918 – 1939 Polska, województwo warszawskie, powiat pułtuski,
    1939 – 1945 Niemcy (III Rzesza), Generalne Gubernatorstwo, dystrykt warszawski, powiat Ostrów Mazowiecki,
    1945 – 1975 województwo warszawskie,
    1975 – 1998 województwo ostrołęckie,
    Od 1999 województwo mazowieckie, powiat wyszkowski.

    DEMOGRAFIA

    Ludność miasta:
    1578 – ok. 800, 1777 – 77, 1810 – 653, 1827 – 960, 1857 – 1590, 1864 – 2354, 1869 – 2134, 1892 – ponad 3000, 1910 – 6298, 1921 – 9084, 1937 – 11117, 1945 – 4600, 1961 – 8010, 2007 – 28000

    Liczba i odsetek ludności żydowskiej:
    1807 – 6 (1,4%), 1827 – 278 (29%), 1857 – 1067 (67,1%), 1865 – 1543 (65,5%), 1869 – 1066 (50%), 1921 – 48,6%, 1937 – 5500 (48%), 1939 – 5000

    ORGANIZACJE I STOWARZYSZENIA

    Partie polityczne:
    - Agudas Isroel
    - Bund
    - Mizrachi
    - Poalej Syjon Lewica
    - Stowarzyszenie „Kultur – Liga“
    - Organizacja Syjonistyczna (założyciele: Judka Jabłonka, Icek Machmajer, Wigdor Żelazo i Srul Olianda)

    Organizacje i stowarzyszenia:
    - Stowarzyszenie Dobroczynne „Bratnia Pomoc“ (powstało w 1913r.)
    - Wyszkowskie Towarzystwo Pożyczkowe (istniało od 1907 r. W 1927 r. zrzeszało 610 członków; od 1929 działało jako Bank Ludowy; zostało zlikwidowane w 1933 r.)
    - Spółdzielnia Kasa Kupiecka w Wyszkowie (działała od 1925 r.; zrzeszała 233 członków; od 1931 jako Spółdzielczy Bank Kupiecki)
    - Biblioteka Żydowska (rozpoczęła działalność w 1910 r. w domu Sokołowskiego, przy wsparciu Chawy Segał)
    - Koło Miłośników Książki przy Bibliotece Żydowskiej (powstało w 1912 roku)
    - Związek Zawodowy Robotników Przemysłu Skórzanego
    - Stowarzyszenie Robotnicze „Gwiazda“ („Sztern“)

    Kluby sportowe:
    - Stowarzyszenie Sportowe „Makabi“
    - Robotniczy Klub Sportowy „Morgensztern“

    OŚWIATA

    - Stowarzyszenie Kulturalno – Oświatowe „Tarbut“
    - Talmud Tora (uczęszczało do niego 120 dzieci)
    - „Bejt Jakow" (działało od 1927 roku)
    - „Bejt Josef“ (do jesziwy uczęszczało 250 uczniów. Kierował nią początkowo Abram Cytryn, a następnie Jakow Arie Morgenstern.

    ZABYTKI

    - Synagoga na rogu ul. Kościuszki i ul. Wąskiej

    Synagoga w Wyszkowie znajdowała się na rogu ul. Kościuszki i Wąskiej. Po bożnicy nie pozostał żaden materialny ślad.

    - Synagoga przy ul. Strażackiej

    Jak wspominają starsi mieszkańcy miasta, druga synagoga w Wyszkowie znajdowała się przy ul. Strażackiej. Był to budynek drewniany i został zniszczony podczas drugiej wojny światowej.

    - Cmentarz żydowski w Wyszkowie przy ul. Łącznej

    Przez dziesiątki lat wyznawcy judaizmu z Wyszkowa nie mieli własnego miejsca pochówku. Potwierdza to zapis, jaki w 1781 roku poczynił wizytator z diecezji płockiej: "Żydzi (....) kirchutu w tej parafii nie mają, ale wywożą się za granice do miasteczek, gdzie za pozwoleniem zwierzchności mają osobne do tego miejsca". Ostatecznie cmentarz żydowski w Wyszkowie został założony w drugiej połowie XIX wieku, na końcu obecnej ul. Łącznej. Podczas II wojny światowej Niemcy zdewastowali cmentarz. Macewy wykorzystano do umocnienia brzegów rzeki Strugi, na wschód od mostu. Wiele nagrobków użyto do wybrukowania placu przed lokalną siedzibą Gestapo przy ul. Zakolejowej.

    Z inicjatywy Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie oraz potomków Żydów wyszkowskich, na cmentarzu przeprowadzono prace restauracyjne. W miejscu nekropolii wybudowano lapidarium w formie wznoszącej się półkoliście alei. Koncepcja pomnika, wynikła z ukształtowania terenu byłego cmentarza (przez wiele lat po wojnie była w tym miejscu kopalnia żwiru), zabezpiecza dodatkowo skarpę przed osuwaniem się. W ścianie pomnika umieszczono dziesiątki macew, odzyskanych na terenie miasta. Projekt wykonał Wojciech Henrykowski z Makowa Mazowieckiego, twórca kilku podobnych lapidariów. Prace związane z wydobyciem nagrobków i budową nowych chodników w Wyszkowie sponsorowała między innymi specjalna komisja przy rządzie amerykańskim.

    Odsłonięcie pomnika odbyło się w dniu 14 VIII 1997 r., a uczestniczący w uroczystości ambasador Stanów Zjednoczonych Nicolas Rey odczytał list prezydenta Billa Clintona.

    Teren ogrodzono żywopłotem z krzaków głogu. Po lewej stronie lapidarium umieszczono pamiątkowe tablice z napisem w języku polskim, hebrajskim i angielskim: "Te kamienie to wszystko, co pozostało z pulsującej życiem społeczności żydowskiej, która odegrała ważną rolę w dziejach Wyszkowa".



    We wrześniu 1997 r. przy wejściu na cmentarz odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Mordechajowi Anielewiczowi, który urodził się w 1919 r. w Wyszkowie. Anielewicz był komendantem Żydowskiej Organizacji Zbrojnej i jednym z dowódców powstania w getcie warszawskim. W marcu 2010 r. tablica ta została skradziona przez nieznanych sprawców.

    - Tablica pamiątkowa przy ul. Berka Joselewicza

    W maju 2003 r. przy ul. Berka Joselewicza odsłonięto tablice pamiątkowe poświęcone pamięci urodzonego tu Mordechaja Anielewicza (1919-1943) - dowódcy powstania w getcie warszawskim. Tablice z napisami informacyjnymi w trzech językach: polskim, angielskim i jidysz.

    Tekst na pomniku brzmi: „Współcześni powinni przywracać naszej pamięci tych, których już nie ma. W tym miejscu stał dom, w którym mieszkał urodzony w Wyszkowie Mordechaj Anielewicz (1919-1943) dowódca powstania w getcie warszawskim. W 60. rocznicę jego śmierci, Rada Miejska w Wyszkowie”.

    - Budynek przy ul. Zakolejowej i ul. Pułtuskiej

    Budynek u zbiegu ulic Zakolejowej i Pułtuskiej to piękna willa z połowy lat dwudziestych XX wieku. Jego pierwszym właścicielem był Józef Cudny . W czasie okupacji miała tam siedzibę niemiecka żandarmeria: zatrzymani byli tu męczeni, zabijani, zabitych grzebano w ogrodzie za domem (po wojnie zwłoki ekshumowano). Znane są dwie osoby, którym udało się uciec stamtąd przed niechybną śmiercią. To Zygmunt Majka i Szczepan Suchecki. W październiku 1959 roku przed budynkiem odsłonięto pomnik ufundowany przez społeczeństwo Wyszkowa.

    W grudniu 1944 roku w willi utworzono szpital, 18 lat później ulokowano w nim sanepid i przychodnię zdrowia. Obecnie willa ma prywatnego właściciela.

    Więziono tu i zastrzelono wiele osób. Jak twierdzą starsi mieszkańcy Wyszkowa, wśród ofiar były także osoby pochodzenia żydowskiego.

    Podwórze wokół willi na polecenie okupanta utwardzono macewami z miejscowego cmentarza żydowskiego.

    - Miejsca egzekucji na terenie miasta

    W pierwszych dniach po zajęciu Wyszkowa, hitlerowcy zamordowali setki miejscowych Żydów. Około 200 osób zostało rozstrzelanych na Rynku. Jak podają autorzy “Wyszkow” - Encyclopedia of Jewish Communities in Poland", ciała zabitych Żydów grzebano w miejscach mordu, na terenie całego miasta. W okolicach ul. Świętojańskiej w masowym grobie pochowano około pięćdziesięciu Żydów. Inne zbiorowe mogiły znajdowały się na podwórzu mykwy, gimnazjum, na okolicznych polach i w lasach. Drogę wiodącą do Jadowa znaczyły liczne ciała Żydów zabitych przez Niemców.


    Bibliografia:
    * Bartoszewicz Henryk, Projekty rewirów dla ludności żydowskiej w miastach mazowieckich 1807-1830, "Rocznik Mazowiecki", t. XVIII, 2006.
    * Brustin-Berenstein Tatiana, Deportacje i zagłada skupisk żydowskich w dystrykcie warszawskim, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie”, 1952, nr 1.
    * Burchard Przemysław, Pamiątki i zabytki kultury żydowskiej w Polsce, Warszawa 1990.
    * Grynberg Michał, Żydzi w rejencji ciechanowskiej 1939-1942, Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1984.
    * Miasta polskie w tysiącleciu, t. 2, Wrocław-Warszawa-Kraków Zakład Narodowy imienia Ossolińskich Wydawnictwo 1967.
    * Szczepański Janusz, Mazowsze w ogniu wojny 1920 roku, "Rocznik Mazowiecki", t. XII, 2000.
    * Szczepański Janusz, Społeczność żydowska Mazowsza w XIX i XX wieku, Pułtusk 2005.

    Do sporządzenia powyższego tekstu korzystałem w większości z informacji, które znajdują się na stronach:
    http://www.sztetl.org.pl/pl/city/wyszkow/ http://www.nowywyszkowiak.pl/12/ziemia_wyszkowska/idn16/wyszkow.html
    http://www.kirkuty.xip.pl/wyszkow.html
    http://www.blogi.szkolazklasa.pl/?blog=937&alias=showPosts&kat=1140
    http://www.blogi.szkolazklasa.pl/?blog=2174


    Po odwiedzinach na cmentarzu żydowskim przejechałem się jeszcze po mieście.



    Nie odważyłem się przejechać mostu kolejowego rowerem. Dziury w deskach przykrył śnieg. Rower przeprowadziłem.



    Remontowana willa w Rybienku Leśnym (pisałem o niej niedawno) wygląda obecnie jak na zdjęciu. Właściciel pewnie nie zdąży zakończyć remontu przed zimą.



    Kiosk przy stacji kolejowej w Rybienku stoi tu odkąd pamiętam. I pewnie postoi jeszcze wiele lat. Właściciel kiosku od początku ten sam :)



    To była ostatnia jazda Unibike'iem w tym roku. Przez zimę bedę jeździł SS-manem.



    Na zakończenie relacja z wizyty Pana wiceburmistrza w Treblince.



    Kategoria mWyszków


    • DST 30.50 km
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Biały krzyż

    Sobota, 27 października 2012 | Komentarze 0


    Obfite opady śniegu pod koniec października nie przeszkodziły w wycieczce rowerowej z Leśną szkołą.





    Kategoria mWyszków, zJSi


    • DST 65.70 km
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Po albumy ślubne

    Piątek, 26 października 2012 | Komentarze 4


    Wypad do CH Panorama celem uzupełnienia zapasu albumów ślubnych. Przy okazji załatwiłem jeszcze inne sprawy. Powrót miał być SKMką z Warszawy Zoo. Niestety z niewiadomych przyczyn pociągi jeździły nierozkładowo. Po 40 minutach czekania na SKM (podjeżdżały tylko KM), wzątpiłem i pojechałem do domu rowerem.

    W Jabłonnej pewna blondyna wyprzedziła mnie samochodem i bezczelnie skręciła w prawo. Paniusia zatrzymała się na parkingu, podjechałem do niej i na moje grzeczne pytanie czy widziała mnie na drodze odpowiedziała że widziała. Skruchy nie było, więc sumienie nakazało mi wymierzyć sprawiedliwość. Pani sobie poszła, więc poprzestawiałem jej oba lusterka oraz złożyłem je do środka. Może po ponownym ustawieniu lusterek Pani będzie lepiej widziała na drodze rowerzystów...

    W Legionowie na ścieżce rowerowej znowu zonk. Przejeżdzam przez Sobieskiego na zielonym i jedna Pani prawie we mnie wjechała. Nawet na babę nie spojrzałem, tylko pojechałem dalej...

    Jak widać część kierowców uważa, że sezon rowerowy się skończył i mogą sobie odpuścić bezpieczną jazdę.





    • DST 9.90 km
  • Sprzęt SS-man (oddany siostrze)
  • Po Legionowie

    Środa, 24 października 2012 | Komentarze 0


    Sposób na pieszego na ścieżce rowerowej? Rozjechać!





    • DST 6.00 km
  • Sprzęt SS-man (oddany siostrze)
  • Na SS do parku w Jabłonnie

    Środa, 24 października 2012 | Komentarze 6






    • DST 10.50 km
  • Sprzęt SS-man (oddany siostrze)
  • Testy SS-mana

    Wtorek, 23 października 2012 | Komentarze 0


    Po mieście na nowym rowerze.



    • DST 21.00 km
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Po nowego SS-mana

    Wtorek, 23 października 2012 | Komentarze 2


    Przejazd do BikerStudio po nowy rower. Powrót z dwoma rowerami komunikcją miejską (odradzam takie akrobacje).