Info

Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący

Lata poprzednie

Archiwum bloga

Smog w Warszawie

Polecane serwisy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2012

Dystans całkowity:	481.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	b.d.
Średnia prędkość:	b.d.
Liczba aktywności:	29
Średnio na aktywność:	16.59 km
Więcej statystyk

DST 18.50 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

Sturmey Archer

Czwartek, 8 listopada 2012 | Komentarze 0

Wieczorem wybrałem się na przejażdżkę. Dojechałem do Chotomowa i... torpedo znowu zaczęło stękać i stawiać opór. Udało mi się powoli dojechać do domu i postanowiłem rozkręcić piastę. Nie zauważyłem nieprawidłowości i skręciłem ją spowrotem.

Przejechałem się jeszcze raz po mieście i narazie wszystko działa jak należy. Do czasu...

DST 3.00 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

DPD

Czwartek, 8 listopada 2012 | Komentarze 0

DST 5.10 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

DPD

Środa, 7 listopada 2012 | Komentarze 0

O dziwo dziś nie było problemów z piastą. Samo się naprawiło. :)

DST 3.80 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

DPD

Wtorek, 6 listopada 2012 | Komentarze 2

Oho! Szykuje się pierwsza awaria SS-mana... Moja piasta torpedo Sturmey-Archer podczas powrotu do domu mocno protestowała - skrzypiała, wydawała metaliczne odgłosy oraz momentami stawiała spory opór. Widocznie coś się stało z okładzinami... (w torpedo są okładziny?). Jak się do jutra "nie naprawi" to trzeba będzie reklamować.

DST 8.40 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

Po Legionowie

Poniedziałek, 5 listopada 2012 | Komentarze 4

Błotniki kupione. Teraz mogę jeździć na SS-manie również w gorszą pogodę.

DST 38.40 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

Wzdłuż Wisły

Niedziela, 4 listopada 2012 | Komentarze 1

Mimo, że jechaliśmy wzdłuż Wisły, zdjęć tytułowej rzeki w tym poście nie uświadczysz. Nie zmienia to faktu, że rzeczywiście poruszaliśmy się głównie wzdłuż a nie w poprzek Wisły, a jako dowód zamieszczam ślad. :)

W planie było wejście na cmentarz żydowski na Bródnie, ale niestety wszystkie wejścia były zamknięte.

Samoobsługowy warsztat rowerowy w okolicy Centrum Nauki Kopernik. Na próźno było szukać pompki oraz imbusów. Jak na Polskę przystało sprzęt dostał zdewastowany.

Poniżej WMi oraz AMi.

DST 19.20 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

Legionowo - Warszawa

Sobota, 3 listopada 2012 | Komentarze 0

DST 17.10 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

Po Legionowie i Chotomowie

Sobota, 3 listopada 2012 | Komentarze 0

Czy ktoś zna historię tego domu w Legionowie?

DST 18.70 km

Sprzęt SS-man (oddany siostrze)

Cm. wojenny w Wieliszewie

Czwartek, 1 listopada 2012 | Komentarze 7

Cmentarz w Wieliszewie odkryłem w lipcu tego roku. Dziś postanowiłem się tam wybrać. Na początek trochę historii, a potem zdjęcia. :)

Cmentarz został założony przez Rosjan w kwietniu 1902 roku. Otoczony jest rowem i wałem ziemnym, więc bez problemów można wyznaczyć jego granice. Posiadał powierzchnię ok. 2,5 hektara.

W sierpniu 1915 r. Rosjanie pochowali tu poległych żołnierzy pospolitego ruszenia broniących twierdzy Zegrze. Podczas okupacji niemieckiej w latach 1915-1918 cmentarz był wykorzystywany do pochówków żołnierzy stacjonujących w obozie "Lager Jablonna".

W 1918 r. garnizony w Zegrzu i Jabłonnie przejęło Wojsko Polskie. Odtwarzano tu dawne pułki legionowe, formowano i tworzono nowe jednostki. W Jabłonnie stacjonowały także wojska kolejowe. W obu garnizonach funkcjonowały szpitale wojskowe, w których zmarło w latach 1918-1920 ponad 150 żołnierzy (w tej liczbie kilkunastu rannych zmarłych w sierpniu 1920 r.). Zmarłych grzebano na cmentarzu w Wieliszewie, który pełnił funkcje cmentarza garnizonowego. W okresie międzywojennym były również pochówki osób cywilnych.

Cmentarz został poważnie zniszczony podczas walk w 1944 r. Tuż po wojnie został zamknięty i uległ dalszej dewastacji.

Obecnie na obszarze cmentarza pozostały jedynie szczątki kilku rosyjskich nagrobków i nieliczne groby z okresu międzywojennego. Podczas mojej dzisiejszej wycieczki prawie na wszystkich grobach były zapalone znicze. Podejrzewam że to zasługa szkolnej wycieczki.

Jedynym zachowanym nagrobkiem żołnierza WP jest pionowa płyta na grobie Tadeusza Szczepańskiego, kaprala 2 pułku saperów kolejowych, zmarłego tragicznie 15 sierpnia 1927 r.