Info

avatar Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący


button stats bikestats.pl



Lata poprzednie


button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Smog w Warszawie


Polecane serwisy


Wpisy archiwalne w kategorii

wMałopolskie

Dystans całkowity:1759.52 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:111:46
Średnia prędkość:15.74 km/h
Maksymalna prędkość:69.84 km/h
Suma podjazdów:3060 m
Suma kalorii:4981 kcal
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:70.38 km i 4h 28m
Więcej statystyk
  • DST 68.20 km
  • Czas 04:10
  • VAVG 16.37 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 6/6

    Niedziela, 6 maja 2018 | Komentarze 0


    Wcześnie, bo o 7:30 ruszamy z noclegu do Krakowa, skąd w południe rusza nasz pociąg powrotny. Zdążyliśmy z małym zapasem. :) Cały wyjazd bardzo udany, co najlepiej widać na zdjęciach. Można je obejrzeć -- TUTAJ --. :)







    • DST 83.50 km
    • Czas 04:45
    • VAVG 17.58 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 5/6

    Sobota, 5 maja 2018 | Komentarze 0


    Opuszczamy nasz camping, jedziemy wzdłuż Dunajca, przez Łopuszną do Nowego Targu. Tam przerwa kawowa. Kolejna przerwa w Rabce-Zdrój w Parku Zdrojowym. Finał w Dobczycach tym razem w agroturystyce z racji, że to ostatni nocleg.





    • DST 56.20 km
    • Czas 03:44
    • VAVG 15.05 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 4/6

    Piątek, 4 maja 2018 | Komentarze 0


    Po śniadaniu i wysuszeniu namiotu i śpiworów ruszamy z campingu. Po kilku większych podjazdach po 20km robimy przerwę na delektowanie się widokiem wysokich Tatr. Odpoczynek przerywa nam zbliżająca się burza, dlatego uciekamy do Niedzicy. Tam kolejne atrakcje: Zapora wodna Czorsztyn, Zamek w Niedzicy i Czorsztynie. Kawałek dalej zajechaliśmy na plażę Zamajerz, skąd jest fajny widok na obydwa zamki. Pod wieczór dojechaliśmy do kolejnego noclegu w miasteczku Frydman. Rozbiliśmy się nad samym jeziorem Czorsztyńskim.





    • DST 57.70 km
    • Czas 04:05
    • VAVG 14.13 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 3/6

    Czwartek, 3 maja 2018 | Komentarze 0


    Rano Jezioro Orawskie jest równie piękne jak wieczorem. Robimy fotki i ruszamy na Zakopane. Już po kilku kilometrach od miasteczka Trstená (Trzciana) zaczyna się świetna asfaltowa droga rowerowa "Szlak wokół Tatr", która biegnie po nasypie dawnej kolejki wąskotorowej. Dojeżdżamy nią aż do Polski, potem skręcamy w stronę Zakopanego. Przejeżdżamy przez miasto. Na Krupówkach masa ludzi, więc omijamy je szerokim łukiem. Nocujemy na campingu.





    • DST 74.00 km
    • Czas 04:47
    • VAVG 15.47 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 2/6

    Środa, 2 maja 2018 | Komentarze 0


    Z rana o 6:00, kiedy jesteśmy jeszcze w namiocie zaczyna kropić. Na szczęście spadło może z 10 kropli. Jemy śniadanie, pakujemy się i ruszamy w drogę o 8:00. Nasz cel na ten dzień do dojazd nad Jezioro Orawskie. Na camping docieramy po południu. Ku naszemu zdziwieniu zastajemy pustki. Na całym campingu są 2-3 polskie samochody i my. Zajmujemy miejsce z najlepszym widokiem. :)





    • DST 65.00 km
    • Czas 04:05
    • VAVG 15.92 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 1/6

    Wtorek, 1 maja 2018 | Komentarze 0


    Na tegoroczną majówkę pojechałem z Jadzią. Ostry start zaplanowaliśmy z Bielska-Białej 1 maja, a na miejsce dojechaliśmy wieczornym pociągiem 30 kwietnia. Pierwszy nocleg spędziliśmy w Hoteliku Beskid Park.

    Po zjedzeniu hotelowego śniadania o 8:30 ruszamy. I to od razu pod górkę. Przez 20km wspinamy się w kierunku Szczyrku, następnie pieszym szlakiem wjeżdżamy na przełęcz Karkoszczonka na 729m. Momentami było ciężko, trzeba było prowadzić pod górę rowery. Ale w końcu sukces. Na górze odpoczywamy podziwiając widoki. Dalej kierujemy się do Ustronia. Po drodze zatrzymujemy się przy Źródle Karola, a w Ustroniu przy Źródle Żelazistym. Jemy obiad. Kolejne przystanki przy Małej Zaporze na Wiśle i Zaporze Wisła Czarne. I znów pod górę na 800m do Stecówki, gdzie rozbijamy się na dziko.






    • DST 35.00 km
    • Czas 02:26
    • VAVG 14.38 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Jura - dzień 2z2

    Niedziela, 11 marca 2018 | Komentarze 0


    [Do uzupełnienia]



    • DST 77.00 km
    • Czas 05:21
    • VAVG 14.39 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Jura - dzień 1z2

    Sobota, 10 marca 2018 | Komentarze 0


    [Do uzupełnienia]



    • DST 86.00 km
    • Czas 06:07
    • VAVG 14.06 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Tour de Tatry - dzień 4/4

    Poniedziałek, 15 sierpnia 2016 | Komentarze 2


    Ostatniego dnia skupiliśmy się na dojeździe do Krakowa. Zmieniliśmy lekko plany i wjechaliśmy od południa, gdzie było sporo małych wzniesień do pokonania. Zwiedzanie starego miasta sobie darowaliśmy. Wszędzie tłumy długo-weekendowych turystów. Z obawy przed tłumami w pociągu, do Warszawy wsiedliśmy przystanek wcześniej, w Krakowie Płaszowie.


     




    • DST 91.00 km
    • Czas 05:13
    • VAVG 17.44 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Tour de Tatry - dzień 3/4

    Niedziela, 14 sierpnia 2016 | Komentarze 0


    Kolejny start zaraz po 7:00. Podziwiamy Pieniny, Dunajec i Beskid Wyspowy, na którego największe wzniesienie Mogielnicę, wdrapaliśmy się.

    Umówiony pierwotnie nocleg nam się nie udał. Mieliśmy rezerwację w Agroturystyce "Pod Groniem" we wsi Czyszówki. Śmierdziało kocim moczem..., dlatego szybko znaleźliśmy inny, lepszy. Nidy nie wiesz na co trafisz szukając noclegu. Niestety cena nie jest determinantem jakości.