Info

Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący

Lata poprzednie

Archiwum bloga

Smog w Warszawie

Polecane serwisy

DST 75.60 km
Czas 03:45
V_AVG 20.16 km/h

Sprzęt Unibike Expedition GTS

Jura Krakowsko-Częstochowska - dzień 3/3

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 | Komentarze 4

Trzeciego dnia wyprawy skupiliśmy się na powrocie. Tempo mieliśmy dosyć szybkie - jechaliśmy prawie cały czas z górki. Udało nam się zdążyć na wcześniejszy pociąg odjeżdżający z Piotrkowa Trybunalskiego. Potem jeszcze przesiadka na dworcu wschodnim i o 19:30 byłem już w domu. :)

Kategoria wŁódzkie, zŁPa, wŚląskie, zPRuc, tKilkudniowe

Komentarze

kes | 08:48 poniedziałek, 13 stycznia 2014 | linkuj Złożenie filmu, wybranie myzyki, renderowanie i wrzucanie na YT to w sumie kilka godzin zabawy. :)

zarazek | 08:32 poniedziałek, 13 stycznia 2014 | linkuj Twój, nie twój - recenzja aktualna. :) Tak myślę, ze zbieranie materiału video na trasie i potem obróbka tego, to jest sporo roboty. Gdyby nie to, sam bym poeksperymentował, bo czasem efekty wychodzą fajnie.

Filmy, na które zwróciłem ostatnio uwagę:
http://www.youtube.com/watch?v=_mTsSdNK3cQ
http://www.youtube.com/watch?v=aoSD3hEAJuw

kes | 08:12 poniedziałek, 13 stycznia 2014 | linkuj Natknąłem się jakiś tydzień temu na Twoją wycieczkę do Jury - bardzo ciekawa. :) Muszę Cię rozczarować, film nie jest tym razem mój. Zmontował go inny uczestnik wycieczki. Hehe. :) Na Jurę na pewno wrócimy w lato, może jesienią. Do zwiedzenia jest tam sporo.

zarazek | 21:59 niedziela, 12 stycznia 2014 | linkuj No to ekipa poszalała! Obejrzałem galerię z sentymentem, bo sam zwiedzałem Jurę w 2013, z tym że w przeciwnym kierunku. :) Naprawdę kawał trasy, jak na styczeń zwłaszcza, że pogoda was nie rozpieszczała (widzę tam deszcz na fotach i sporo błota gdzieniegdzie). Jura zdecydowanie piękniej prezentuje się latem (to wiem) i jesienią (to przypuszczam), trochę jej szkoda na takie buro-mokre klimaty.

P.S. Coraz fajniej wyglądają twoje filmy. Znikają dłużyzny, jest dynamika i różnorodność. Trochę ta muza przygnębiająca, no ale rzecz gustu. Ja bym wolał więcej odgłosów "natury" - deszczu, potoku, rozmów ludzi, cykania bębenka w piaście... ;)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!