Info

avatar Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący


button stats bikestats.pl



Lata poprzednie


button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Smog w Warszawie


Polecane serwisy


  • Sprzęt Bez roweru
  • AXA Luxx 70 Plus

    Środa, 29 kwietnia 2015 | Komentarze 11


    Od dwóch tygodni jestem posiadaczem lampki rowerowej AXA Luxx 70 Plus. W polskim internecie trudno o jej test, dlatego postanowiłem napisać kilka słów jak się ten produkt sprawuje.

    Głównym powodem wymiany mojej poprzedniej, całkiem nieźle świecącej lampki rowerowej Busch & Muller Lumotec Lyt N była chęć posiadania wyjścia USB do ładowania urządzeń. Widziałem wiele ładowarek pod dymano z piastą tego typu, ale były to urządzenia dodatkowo montowane w rowerze, a miałem kaprys, żeby mieć je zintegrowane z lampką.

    Zwracam uwagę, że są różne definicje "dobrze świecącej" lampki. W moim opisie rozpatruję tylko zasilanie z dynama w piaście, co niesie za sobą spore ograniczenia prądowe. Mimo to lampka świeci dosyć mocno. Spokojnie można jechać z nią w całkowitej ciemności. Promień światła ma szerokość ok. 2-3 metrów. Dodatkowo środkowa część wiązki jest jaśniejsza.

    Lampka posiada kilka bardzo użytecznych funkcji oraz ciekawych rozwiązań. Są to:

    * Wbudowany kondensator podtrzymujący świecenie przez kilka minut. Funkcja bardzo przydatna wieczorami oraz nocą podczas ruchu ulicznego.

    * Czujnik zmierzchowy. Lampka sama wie kiedy się uruchomić. Bardzo przydaje się podczas wieżdżania do tuneli albo przejść podziemnych; Lampka włącza się już w godzinach popołudniowych.

    * Załączanie się dodatkowych diód przy zmniejszaniu prędkości - oświetlają drogę bezpośrednio przed kołem.

    * Wyjście USB ładuje 4-5% baterii smartfonu na godzinę (testowane na Samsungu Galaxy S3).

    300zł za lampkę, która nie świeci jak te zasilane bateriami 18650 czy AA to dużo. Nie jest to produkt dla tych, którzy chcą mieć halogen z przodu roweru, ale cenią sobie wygodę i możliwość podładowania swojego telefonu czy innego urządzenia.



    Kategoria tOpinieOpisy



    Komentarze
    LeeFuks
    | 14:55 wtorek, 1 września 2020 | linkuj Hehe, dobre. To i ja się przypomnę w tym temacie, bo już chyba mogę coś sensownego napisać. Otóż jednak zakupiłem lampkę i dynamo o którym pisałem poniżej. Zestaw drogi ale kasy nie żałuję. Szczerze. Lampka jest naprawdę dobra, bardzo dobrze świeci, podczas całodniowego jeżdżenia jest w stanie naładować baterię do 40-50% (jeżeli z niej noe korzystasz). Spokojnie utrzyma poziom naładowania lub trochę doładuje kiedy intensywnie korzystasz z telefonu np (słuchanie muzy, gps). Nie ładuje kiedy jest włączona. Waga z piastą o ktorej pisał Kes wg mnie tutaj nróżnica będzie niezauważalna vs zwykła piasta i inna lampka. Dla dodatkowym atutem jest to że absolutnie nie muszę myśleć czy mam baterie itd plus mam wolną kierę od jednego gadżetu.
    Gość | 12:14 niedziela, 5 kwietnia 2020 | linkuj Jeżdżę z tą lampką i ładuje mi wszystkie smartfonu współczesne oprócz wspomnianego Black Berry i ładuje mi wszystkie pozostałe smartfony np Huawei y6 2019 nowy i objechałem do sklepu i spowrotem i podładowało mi kilka procent. Co do słabo wykonanego uchwytu nie mogę tego potwierdzić w mojej lampce wręcz przeciwnie. Rower mi wywruciło i z impetem obruciło mi kierownice o 180stopni i zatrzymała się kierownica na lampce nie urywając jej. Reguła przykręcania komponentów na kierownicy jak lampki klamkomanetki jest taka że nie przykręcamy na siłę tyłka tak żeby lampka czy klamka się obruciło nie urywając jej. W mojej ocenie materiał lampki jest bardzo wytrzymały. Ładowanie się sprawdza i w zupełnych ciemnościach można spokojnie jeździć. Polecam wszystkim którzy mają dynama w piaście. Ja jestem fanem dynama w piaście. Opory są czysto teoretyczne, w praktyce wogóle ich nie zauważam.
    kes
    | 12:20 poniedziałek, 30 marca 2020 | linkuj Cześć. Finalnie zrezygnowałem z tej lampki. Niestety uchwyt jest słabo wykonany, szybko pękł. Lubię rozwiązania trwałe i bezawaryjne, więc żeby sytuacja się nie powtórzyła wymieniłem na lampkę Busch & Muller (bez ładowania); Obecnie posiadam inny rower i jeżdżę tylko na lampce Convoy S2+. Jej elastyczność w wyborze mocy świecenia i sama moc jest rewelacyjna. Na całą noc świecenia wystarczą 2-3 ogniwa 18650. Kwestia wagi też nie jest bez znaczenia. Piasta z dynamem + okablowanie i lampka swoje ważą, a Convoya w każdej chwili można zdjąć i jeździć bez; Jeśli chodzi o ładowanie z dymana, to może w miarę dobrze ładuje stare telefony, ale kto teraz ma stary telefon? :) Smartfona wymienia się co 2 lata, ich prądożerność rośnie, ale też baterie trzymają bez problemu cały pełny dzień z włączonym nagrywaniem trasy. Od całej tej zabawy z ładowaniem prościej zabrać powerbanka (2500mAh awaryjnie na jednodniowy wyjazd, 10000mAh na 2-dniowy, 16000mAh na kilkudniowy); Szybkie ładowanie sprawia, że spędzając pół godziny w kawiarni mamy do 70% naładowany telefon.
    Gość | 12:00 poniedziałek, 30 marca 2020 | linkuj Opowiadam bo ktoś pytał. Tak wszystkie dynama 3Watowe w piaście i butelkowe również dostarczają maksymalnie prądu ok 0,5A nawet 0,55A przy spadku napięcia do nominalnego 6V. A dynama butelkowe od0, 4A do max 0,5A. Są też dynama 2,4W więc te dostarczają mniej prądu przy tym samym napięciu nominalnym 6V. Oczywiście starsze dynama w piaście są bez zabezpieczenia nadnapięciowego wbudowanego w dynamo więc bez obciążenia elektrycznego generują nawet 20 kilka Volt. Obecnie dynama które spełniają wymogi stvzo mają już takie zabezpieczenia nadnapięciowe. Ładowarka do takiego dynama ogranicza się do stabilizatora napięcia a prąd jest ograniczany max dynamem jak i sterownikiem ładowania w telefonie itp urządzeniach. Dodatkowo dopowiem że dynama rowerowe generują prąd przemienny dlatego w takiej ładowarce przed stabilizatorem jest też prostownik diodowy z filtrem przeciwzakłóceniowym i ewentualnie jakieś boostery.
    Gość | 09:25 poniedziałek, 30 marca 2020 | linkuj Kilka dni temu kupiłem taką jak przedstawioną wyżej lampkę "AXA luxx 70 plus" w allegro za 229zł i jestem mega zadowolony z jej funkcjonalności. Starsze smartfon sprzed kilku lat ładuje bardzo dobrze, można zapomnieć o domowej ładowarce gdy korzystamy z smartfona podczas jazdy zamontowanego na kierownicy oczywiście. Nowsze modele telefonów mogą wyłączać ładowane z mało wydajnej ładowarki np telefon BB Z30 nie naładujesz nawet sieciową ładowarką o miejszej wydajności np z innych telefonów lub z dynama. Zamierzam za to ładować power banka jako sposób na takie smartfony. Są nawet uchwyty rowerowe na telefon z wbudowanym power bankiem, więc nie ma problemu. Osobiście wukirzystakem starszy smartfon w roli kamerki podczas jazdy i ładuje podczas jazdy bateria nie rozładowuje się a nawet rośnie, także stratny nie jestem. Oświetlenie jest tak mocne że docenimy je dopięro w ciemnych i pół ciemnych ulicach. To co zauważyłem to dla porównania samo tylko światło postojewe w tej lampce jest tak silne jak poprzednią halogenowa podczas jazdy. A podczas jazdy to jest przepaść z czasem można się do tej jasności przyzwyczaić więc jak wcześniej wspomniałem docenimy ją dopiero w ciemnych lub pół ciemnych ulicach. Ładować możemy albo świecić przed sobą. Dwóch tych funkcji jednocześnie nie użyjemy z oczywistych względów. Denerwować może tylko czasem dodatkowe świecenie i gaszenie dodatkowego światła dla prędkości ok 13km/h. Gdy ktoś z taką prędkością średnio jeździ to będzie mi co chwilę przełączało. Ale w zupełnie w ciemnych ulicach nie denerwuje wogóle, wręcz uzupełnia idealnie.
    LeeFuks
    | 21:05 wtorek, 27 marca 2018 | linkuj odświeżam temat. Prośba o pomoc - bo temat jest dla mnie absolutnie nieznany. Szukam czegoś do przodu, moja pava dokonała żywota. Jako że przy okazji muszę wymienić też koło z przodu również zastanawiam się nad dynamem w piaście. Nigdy nie miałem, raczej zawsze kojarzyło mi się coś takiego z miejskim jeżdżeniem. Ale teraz trochę mój punkt widzenia się zmienił i nawet spodobał mi sie patent AXY i oświetlenie bez baterii. Wcześniej myślałem o kemo m172n, ale lampka AXA to ciekawa alternatywa. Widze ze teraz można ją kupić za około 280 pln, jak na lampke drogo, ale jak dochodzi ładowarka - warta zastanowienia. Napisałes że łąduje 5% telefonu na godzinę - hm szału nie ma. A jak to jest z dynamo? Wszystkie dostarczają tyle samo prądu? Wszyscy polecają PD-8 ale z jakimś sensownym kołem to koszt około 600 pln.. Czy warto? Wiadomo, zależy mi aby nie martwić się bateriami, mieć alternatywę do podładowania jakiegoś sprzętu do momentu aż będzie prąd w gniazdku etc. Pls daj znaka - chciałbym wydać dobrze pieniądze ;-)
    zarazek
    | 06:49 środa, 6 maja 2015 | linkuj Gdybyś kupował, to trzeba jeszcze dokupić ogniwo 18650 (lub wyciągnąć z jakiejś używanej baterii z laptopa). :) Z tego samego zresztą ogniwa jest zasilana moja lampka (Convoy S2).
    kes
    | 16:45 wtorek, 5 maja 2015 | linkuj Testu mocy raczej nie zrobię, to raczej mija się z celem. Zarazku, fajna ta ładowareczka. Chyba sobie kupię. :)
    zarazek
    | 06:36 sobota, 2 maja 2015 | linkuj Jeszcze raz link :)
    zarazek
    | 06:35 sobota, 2 maja 2015 | linkuj A propos ładowania smartfona - kupiłem od Chińczyka taką miniaturową ładowarkę: [url=https://www.fasttech.com/products/1137904]link[/link] za 6 dolarów. Za pomocą 1 ogniwa 18650 jestem w stanie naładować Samsung Galaxy S4 od 0% do 85%. Dodatkowo używając potem zwykłej ładowarki do telefonu (micro USB) można spowrotem to ogniwo naładować. Dobra opcja na parodniowe wycieczki po mniej cywilizowanych rejonach. ;)
    LeeFuks
    | 23:44 czwartek, 30 kwietnia 2015 | linkuj Dla mnie cena zaporowa. A zrobisz jakiś test w nocy? Ciekawy jestem jak świeci?
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!