Info

avatar Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący


button stats bikestats.pl



Lata poprzednie


button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Smog w Warszawie


Polecane serwisy


  • Sprzęt Bez roweru
  • Samsung NX500

    Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | Komentarze 0


    Czym robię zdjęcia/filmy na rowerze?

    Do niedawna Nikonem P7000, który z wiekiem stawał się coraz bardziej irytujący, głównie ze względu na prędkość działania. Od kilku lat był to mój podstawowy aparat rowerowy, który definitywnie poszedł do lamusa.

    Czasem woziłem Nikona D700 i kilka obiektywów, ale waga całego zestawu zniechęcała do wspólnych podróży. Pożegnałem się z nim definitywnie kilka miesięcy temu.

    Mam też lustrzankę na kliszę, Nikona F80. Świetny, zgrabny aparat, zrobiłem nim ponad 100 rolek filmu, na pewno jeszcze do niego wrócę. :)

    No i mój najnowszy nabytek: Samsung NX500, którego zacząłem używać głównie ze stałoogniskowym Nikkorem 50mm 1.8F. Instaluję go poprzez przejściówkę z systemu NX na nikonowski system F. Tracę przez to autofocus, ale zyskuję świetną jakość obrazu i niską przysłonę, która przydaje się nie tylko robiąc zdjęcia, ale i kręcąc filmy. Aparat tani nie był, ale jakość jaką zyskałem jest rewelacyjna. Matryca aparatu jest prawie tak dobra jak w moim byłym D700. Zdjęcia z ISO6400 wyglądają całkiem nieźle, dzięki temu nie potrzebuję dodatkowego oświetlania lampą błyskową. Wybierając ten aparat kierowałem się też tym, że wykonane zdjęcia mają stosunkowo dużą głębię/rozpiętość tonalną. Cecha ta jest totalnie olewana i pomijana przez osoby kupujące aparaty. Osobiście bardzo ją cenię.

    Odsyłam do wpisu, w którym można obejrzeć film zrealizowany Samsungiem



    Kategoria tOpinieOpisy



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!