Info

avatar Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący


button stats bikestats.pl



Lata poprzednie


button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Smog w Warszawie


Polecane serwisy


  • DST 60.87 km
  • Czas 02:58
  • VAVG 20.52 km/h
  • VMAX 51.22 km/h
  • Sprzęt Fuji Touring Disc
  • Alpy - dzień 9/15

    Niedziela, 21 lipca 2024 | Komentarze 0


    Od rana było słonecznie, wiec udało nam się już na campingu wysuszyc namiot. Przerwę śniadaniową zrobiliśmy nad kolejnym pięknym jeziorem Lago della Muta. Miała być jajecznica ale okazało się, że jaja które kupiliśmy były ugotowane na twardo... Jedziemy wzdłuż jeziora świetną drogą rowerową nr 2. Moje główne odczucie - Garda sie chowa. Zrobiliśmy przerwę na pierwszą kawę w kawiarni, bo nasze kawowe zapasy się skończyły. Dalsza część trasy biegnie przez sady jabłoni i przy rzece Adyga. Uciekamy przed burzą. W mieśvie Staben zatrzymujemy się na pizzę i czekamy aż przejdzie burza. Zostało nam już tylko kilka 5 km do campingowego noclegu.




    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!