Info

avatar Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący


button stats bikestats.pl



Lata poprzednie


button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Smog w Warszawie


Polecane serwisy


  • DST 22.00 km
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Rowerowy masochizm

    Czwartek, 7 lutego 2013 | Komentarze 5


    Kto mieszka w Warszawie lub w okolicy widział jaka dziś była śnieżyca. Otóż po pracy w tę pogodę wybrałem się rowerem do domu. I pewnie większość z Was jechałaby w taką pogodę z wielkim musem albo lepiej... w ogóle nie jechałaby rowerem.

    Sytuacja na dworze nie przedstawiała się różowo. Było sporo błota pośniegowego na jezdni, sporo dziur ukrytych pod tym błotem, samochody chlapiące błotem na nogi, wiatr niesprzyjacący i w związku z tym śnieg napierdzielający niemiłosiernie w oczy.

    I wiecie co? Fantastycznie się jechało. :)

    Rower zaraz po wyjściu z pracy:


    Wiadukt kolejowy na ul. Marywilskiej:


    Ul. Hehoffera od strony Choszczówki:





    Komentarze
    kes
    | 08:51 piątek, 8 lutego 2013 | linkuj Stojak jest na terenie zamkniętym, więc rowerowi nic nie grozi. :)
    zarazek
    | 08:45 piątek, 8 lutego 2013 | linkuj Stojak wirwikółko, ale pewnie daje jakoś radę przypiąć się za ramę do niego? Masz niezłą zajawkę, żeby w taką pogodę popylać rowerkiem do pracy. Ja ciągle czekam do marca/kwietnia, by rozpocząć sezon. :)
    lukasz78
    | 22:14 czwartek, 7 lutego 2013 | linkuj Hehe, nawet ja dzisiaj trochę zmiękłem, zamiast zwyczajowych 50 km (lub więcej) zrobiłem dzisiaj przez te śniegi jedynie 40 :) (w tym 25 w padającym śniegu, 15 rano przed opadami)
    kes
    | 20:58 czwartek, 7 lutego 2013 | linkuj Nie mamy. Ale i tak milo, że zrobili stojak.
    Fugazi1310
    | 20:55 czwartek, 7 lutego 2013 | linkuj Nie macie w pracy żadnego schowka na rowery?
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!