Info

avatar Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący


button stats bikestats.pl



Lata poprzednie


button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Smog w Warszawie


Polecane serwisy


Wpisy archiwalne w kategorii

tKilkudniowe

Dystans całkowity:31712.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1787:12
Średnia prędkość:17.27 km/h
Maksymalna prędkość:82.80 km/h
Suma podjazdów:27977 m
Suma kalorii:68816 kcal
Liczba aktywności:399
Średnio na aktywność:79.48 km i 4h 37m
Więcej statystyk
  • DST 98.00 km
  • Czas 05:52
  • VAVG 16.70 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Czerwcówka 2017 na Dolnym Śląsku - dzień 4/4

    Niedziela, 18 czerwca 2017 | Komentarze 0









    • DST 108.00 km
    • Czas 06:50
    • VAVG 15.80 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Czerwcówka 2017 na Dolnym Śląsku - dzień 3/4

    Sobota, 17 czerwca 2017 | Komentarze 0









    • DST 94.00 km
    • Czas 06:13
    • VAVG 15.12 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Czerwcówka 2017 na Dolnym Śląsku - dzień 2/4

    Piątek, 16 czerwca 2017 | Komentarze 0









    • DST 132.00 km
    • Czas 07:35
    • VAVG 17.41 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Czerwcówka 2017 na Dolnym Śląsku - dzień 1/4

    Czwartek, 15 czerwca 2017 | Komentarze 0


    Po majówce na Dolnym Śląsku, czerwcówka również w tym regionie w okrojonym składzie.
    Zobaczyłem m. in. miejsca, do których nie udało się dotrzeć w maju.








    • DST 103.00 km
    • Czas 05:07
    • VAVG 20.13 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Warmia - dzień 2/2

    Niedziela, 21 maja 2017 | Komentarze 0








    • DST 111.00 km
    • Czas 05:21
    • VAVG 20.75 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Warmia - dzień 1/2

    Sobota, 20 maja 2017 | Komentarze 0


    2-dniowa wycieczka na Warmię! :)
    Zwiedziliśmy:
    - Kurhany Prioma
    - Zamek Lubawa
    - Miasto Iława
    - Ruiny zamku w Szymbarku
    - Nowe Miasto Lubawskie
    - Ruiny zamku w Kurzętliku
    - Zamek w Brodnicy
    - Miasto Lidzbark
    - Sanktuarium MB Lipskiej
    - zabytkowy wiadukt kolejowy
    - Grunwald







    • DST 10.10 km
    • Czas 00:44
    • VAVG 13.77 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2017 na Dolnym Śląsku - dzień 5/5

    Środa, 3 maja 2017 | Komentarze 0


    Ostatniego dnia wstaliśmy wcześnie i przy słonecznej pogodzie weszliśmy na Zamek Chojnik. Następnie podjechaliśmy na najbliższą stację PKP, skąd Kolejami Dolnośląskimi wróciliśmy do Wałbrzycha.

    Aby tradycji stało się zadość pojechaliśmy na tradycyjnego polskiego kebaba, a następnie ja z Łukaszem pognaliśmy na pociąg, a reszta ekipy do swoich samochodów.

    To była bardzo udana majówka. Dopisali ludzie i pogoda. :)












    • DST 87.00 km
    • Czas 05:49
    • VAVG 14.96 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2017 na Dolnym Śląsku - dzień 4/5

    Wtorek, 2 maja 2017 | Komentarze 0


    87km do zrobienia. Przez pierwsze 30 km kropi ale mimo to jedzie się komfortowo. Dojeżdżamy do pierwszej atrakcji, która z zewnątrz nie wygląda zachęcająco - jest to zamek w miejscowości Świecie. Bilet tylko 5 zł, więc co tam, wchodzimy.

    Okazało się, że Zamek Świecie to niesamowite miejsce. Prywatni właściciele (Pani archeolog oraz Pan rzeźbiarz ludowy) całe swoje środki finansowe poświęcają ratowaniu i odbudowie średniowiecznego zamku. Używają przy tym naturalnych technik osuszania gruntu oraz odbudowywania murów. To wszystko z potrzeby ratowania cennego zabytku oraz aby kolejne pokolenia mogły go podziwiać. Słuchaliśmy z zapartym tchem. Każdy kto jest w tym rejonie, musi zajechać w to miejsce. Ja na pewno jeszcze tu wrócę za kilka lat, aby zobaczyć postęp prac przy odbudowie.

    Kolejny na trasie zamek Czocha, miejsce do którego lgną wycieczki, nie zrobił na mnie takiego wrażenia. W tym przypadku skromność i pokora wygrały z przepychem i butą.

    W Gryfowie Śląskim zjedliśmy obiad. W Lubomierzu odwiedziliśmy Muzeum Kargula i Pawlaka.

    Pogoda się poprawiła a nam udało się odkryć malowniczą drogę z Lubomierza do Wlenia.
    Weszliśmy na Zamkową Górę zapoznając się przedtem z legendą zamku.

    Zaczęło zmierzchać, więc szybko przemieściliśmy się na nocleg do Sobieszowa.







    • DST 52.00 km
    • Czas 03:35
    • VAVG 14.51 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2017 na Dolnym Śląsku - dzień 3/5

    Poniedziałek, 1 maja 2017 | Komentarze 0


    Trzeci dzień rozpoczynamy najpierw od zjazdu na 650m, żeby wjechać na 870m pod Świątynię Wang. Po drodze jeszcze podzialiśmy zaporę na Łomnicy.

    Zobaczyliśmy jeszcze:
    - Kaplicę Św. Anny
    - Górę Czarownic, na której znajduje się czakram
    - dawną sztolnię

    Skończyliśmy ogniskiem w schronisku młodzieżowym Halny.







    • DST 68.00 km
    • Czas 04:39
    • VAVG 14.62 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2017 na Dolnym Śląsku - dzień 2/5

    Niedziela, 30 kwietnia 2017 | Komentarze 0


    Tego dnia mamy do zrobienia 68 km. Z Lubawki kierujemy się na Krzeszów, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej Łaskawej. Tam przy świetnej pogodzie odpoczywamy, ładujemy baterie do dalszej podróży.

    Kolejne przystanki to:
    - Podziemna Trasa Turystyczna "Projekt Arado"
    - Ruiny zamku Grodztwo
    - Zamek Bolczów
    - Zamek w Karpnikach
    - Ruiny zamku Kesselburg, skąd podziwiamy Śnieżkę przy zachodzącym słońcu
    - krąg druidów w Bukowcu

    Kończymy w Karpaczu, gdzie aby dostać się do schroniska podjeżdżamy na 700m pod górkę z nachyleniem grubo ponad 20 stopni. Tylko nieliczni podjechali.