Info

avatar Witam. Na rowerze jeżdzę od dzieciństwa. Od roku 2004 robiłem po ok. 1000-1500km rocznie. W kwietniu 2012 roku zarejestrowałem się na bikestats.pl, co zmobilizowało mnie jeszcze bardziej do jazdy. Zachęcam do czytania oraz komentowania moich wpisów.
Więcej o mnie.

Informacja o kategoriach

Każdy mój wpis przyporządkowany jest do różnych rodzajów kategorii: dystans (d), województwo (w) (domyślnie mazowieckie), z kim jechałem bądź w jakiej grupie (z). Wyszczególniłem również kilka dodatkowych kategorii tematycznych (t), bądź związanych z danym miastem, miejscem (m).

Rok bieżący


button stats bikestats.pl



Lata poprzednie


button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Smog w Warszawie


Polecane serwisy


  • DST 57.70 km
  • Czas 04:05
  • VAVG 14.13 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 3/6

    Czwartek, 3 maja 2018 | Komentarze 0


    Rano Jezioro Orawskie jest równie piękne jak wieczorem. Robimy fotki i ruszamy na Zakopane. Już po kilku kilometrach od miasteczka Trstená (Trzciana) zaczyna się świetna asfaltowa droga rowerowa "Szlak wokół Tatr", która biegnie po nasypie dawnej kolejki wąskotorowej. Dojeżdżamy nią aż do Polski, potem skręcamy w stronę Zakopanego. Przejeżdżamy przez miasto. Na Krupówkach masa ludzi, więc omijamy je szerokim łukiem. Nocujemy na campingu.





    • DST 74.00 km
    • Czas 04:47
    • VAVG 15.47 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 2/6

    Środa, 2 maja 2018 | Komentarze 0


    Z rana o 6:00, kiedy jesteśmy jeszcze w namiocie zaczyna kropić. Na szczęście spadło może z 10 kropli. Jemy śniadanie, pakujemy się i ruszamy w drogę o 8:00. Nasz cel na ten dzień do dojazd nad Jezioro Orawskie. Na camping docieramy po południu. Ku naszemu zdziwieniu zastajemy pustki. Na całym campingu są 2-3 polskie samochody i my. Zajmujemy miejsce z najlepszym widokiem. :)





    • DST 65.00 km
    • Czas 04:05
    • VAVG 15.92 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Majówka 2018: Tatry i Beskidy - dzień 1/6

    Wtorek, 1 maja 2018 | Komentarze 0


    Na tegoroczną majówkę pojechałem z Jadzią. Ostry start zaplanowaliśmy z Bielska-Białej 1 maja, a na miejsce dojechaliśmy wieczornym pociągiem 30 kwietnia. Pierwszy nocleg spędziliśmy w Hoteliku Beskid Park.

    Po zjedzeniu hotelowego śniadania o 8:30 ruszamy. I to od razu pod górkę. Przez 20km wspinamy się w kierunku Szczyrku, następnie pieszym szlakiem wjeżdżamy na przełęcz Karkoszczonka na 729m. Momentami było ciężko, trzeba było prowadzić pod górę rowery. Ale w końcu sukces. Na górze odpoczywamy podziwiając widoki. Dalej kierujemy się do Ustronia. Po drodze zatrzymujemy się przy Źródle Karola, a w Ustroniu przy Źródle Żelazistym. Jemy obiad. Kolejne przystanki przy Małej Zaporze na Wiśle i Zaporze Wisła Czarne. I znów pod górę na 800m do Stecówki, gdzie rozbijamy się na dziko.






    • DST 320.00 km
    • Czas 13:06
    • VAVG 24.43 km/h
  • Sprzęt Fuji Altamira
  • Ultramaraton W(y)prawka Kaszubska

    Sobota, 21 kwietnia 2018 | Komentarze 2


    "Kes, co powiesz na 300 w weekend na Kaszubach? Impreza jest i miejsce mi się w aucie zwolniło." Po takim zaproszeniu Księgowego nie mogłem nie skorzystać. Na przełomie czerwca i lipca chciałem jechać w Pierścieniu Tysiąca Jezior i nadarzyła się okazja, żeby lepiej przygotować się do tego wyzwania.

    Ultramaraton W(y)prawka Kaszubska organizuje forum Podrozerowerowe.info. W tym roku organizacją całego zamieszania zajął się Olo.

    Wyjechaliśmy samochodem w piątek o 10:30. W bazie noclegowej byliśmy o 17:00. Zarejestrowaliśmy swój udział w maratonie, zjedliśmy obiad, potem było wspólne ognisko. Spać poszedłem wcześnie, chciałem się wyspać.

    Pobudkę zafundowałem sobie o 6:00, żeby na spokojnie przygotować rower, spakować się. Mimo to nie pomyślałem, żeby wziąć portfel i słuchawki. Na przyszłość chyba przygotuję sobie check listę, aby mieć pewność, że w trasę wziąłem wszystkie niezbędne rzeczy. O 7:30 Olo zrobił odprawę, o 8:00 ruszyli uczestniczy startujący na 500km, 3 minuty później my, leszcze na 300km. :)

    Ruszyliśmy i postanowiłem na początku pojechać z czołówką. Plan miałem taki, że jeśli poczuję, że za bardzo cisną, odłączę się i pojadę swoim tempem czekając na grupę za mną. I tak z Turystą, Olkiem i Krzyśkiem przejechałem 160km, głównie z wiatrem. W Kielnie postanowiłem jednak trochę odpuścić. Odłączyłem się, zjadłem obiad nie śpiesząc się nadto. Zajęło mi to godzinę i liczyłem, że grupa za mną, w której był Księgowy mnie dogoni. Niestety nikt nie dojechał, więc ruszyłem pod wiatr sam. Było cieżko ale po 20km kierunek jazdy zmienił się i do Pucka jechało sie całkiem nieźle. Ten odcinek był szczególnie urokliwy - asfaltowa równa droga przez las z zakazem ruchu samochodów. Od Pucka było ciężko - ciągle pod wiatr, wiele razy zatrzymywałem się żeby odpocząć. Wiedziałem, że w tym wypadku upływ czasu działa na moją korzyść - w nocy wiatr miał zelżeć. I rzeczywiście. Od Żarnowca było już coraz łatwiej. Przyszła noc i z prędkością 25km/h toczyłem się aż do samej mety.

    Całą trasę przejechałem w 15:37h, co daje średnią 20,5km/h. Średnia w ruchu wyniosła 24,9km/h. Uważam, że to świetny wynik. Zimą nie próżnowałem i efekty widać. Na mecie miałem sporo zapasów siły.

    Kolejna impreza na mojej liście to Pierścień Tysiąca Jezior, który może dać kwalifikację do BBTouru. Jednak poważnie zastanawiam się czy porywać się na taki dystans... Czas pokaże... ;)

    Galeria zdjęć --> KLIK







    • DST 93.00 km
    • Czas 04:43
    • VAVG 19.72 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Namioty - dzień 2/2

    Niedziela, 15 kwietnia 2018 | Komentarze 0


    Drugiego dnia wstaliśmy o 6:30, a z noclegu ruszyliśmy o 8:15. Pierwszą przerwę zrobiliśmy w Bieżuniu przy pałacu Zamoyskich. Kolejna na kawę, ciasto, lody i dosuszenie namiotu w Żurominie. Stamtąd przez 50km jechaliśmy pod silny wiatr. Finał naszej wyprawy to stacja PKP Czeruchy.





    Kategoria tKilkudniowe


    • DST 109.60 km
    • Czas 06:00
    • VAVG 18.27 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Namioty - dzień 1/2

    Sobota, 14 kwietnia 2018 | Komentarze 0


    Wspólnie z Rafałem wybrałem się pierwszy raz w tym roku pod namiot. Możliwe było to po zakupie śpiworu Deuter Orbit z temp. komfortu +5 stopni. Miałem też nowy namiot. Stary Quechua T2 Ultralight Pro wymieniłem na samonośną wersję Naturehike Cloud Up 2. Wystartowaliśmy z Legionowa chwilę po 8:00. Dosyć sprawnie przejechaliśmy 80km, gdzie zrobiliśmy przerwę na przygotowanie obiadu. Kolejna przerwa w Kucharach w Buddyjskim Ośrodku Odosobnieniowym. Nocowaliśmy w lesie po przejechaniu 109km.





    • DST 35.00 km
    • Czas 02:00
    • VAVG 17.50 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Okolice Legionowa

    Niedziela, 8 kwietnia 2018 | Komentarze 0


    Wycieczka po okolicy z Jarkiem.







    • DST 158.20 km
    • Czas 06:26
    • VAVG 24.59 km/h
  • Sprzęt Fuji Altamira
  • Kampinos

    Sobota, 7 kwietnia 2018 | Komentarze 0


    Wycieczka dookoła Kampinosu zorganizowana przez Księgowego w ramach przygotowania do jazdy długodystansowegej. Pierwsze 60km z wiatrem, kolejne 15km z wiatrem bocznym. Od Sochaczewa centralnie pod wiatr. Momentami jechaliśmy poniżej 18km/h. Od Wieruchowa znów z wiatrem aż do mety w Legionowie.





    Kategoria zASkAHo, d100-200


    • DST 41.60 km
    • Czas 01:51
    • VAVG 22.49 km/h
  • Sprzęt Fuji Altamira
  • DPD

    Środa, 4 kwietnia 2018 | Komentarze 0


    Spotkanie nad Wisłą z ciekawym gronie.



    Kategoria zŁPa


    • DST 59.00 km
    • Czas 03:26
    • VAVG 17.18 km/h
  • Sprzęt Unibike Expedition GTS
  • Wyszków - Legionowo

    Poniedziałek, 2 kwietnia 2018 | Komentarze 0


    Przejazd do Legionowa trochę inną trasą niż zwykle - od Kuligowa przy Bugu, przez Arciechów.
    Z Wyszkowa do Deskurowa z tatą.



    Kategoria zT, mWyszków